Diagnoza – kurzajka
Kobieta lat 20. Ogólny stan zdrowia dobry, bardzo wysportowana. Pierwsza pojedyncza zmiana zauważona została około trzech lat temu. Z wywiadu zebranego przed zabiegiem wynika, że zmiany były wcześniej „leczone” ogólnodostępnym preparatem na odciski. Efekt był odwrotny do oczekiwanego tzn. „z jednego odcisku zrobiły się trzy” – to słowa samej pacjentki.
Po dokładnych oględzinach stóp została postawiona jednoznaczna diagnoza – na stopach pacjentki są brodawki wirusowe (kurzajki), a nie odciski. Jak widać na jednym ze zdjęć, oprócz trzech dużych kurzajek, w okolicy głowy piątej kości śródstopia, jest jeszcze jedna, mniejsza brodawka, w okolicy głowy czwartej kości.
Usuwanie kurzajek – postępowanie w gabinecie podczas pierwszej wizyty.
Kurzajki zostały delikatnie opracowane za pomocą różnych typów specjalistycznych dłutek oraz wygładzone frezami. Po wcześniejszym dokładnym zabezpieczeniu skóry zdrowej, na brodawki został zaaplikowany preparat przyżegający. Następnie całość została zabezpieczona opatrunkiem. Pacjentka została poinformowana i zobowiązana do codziennego smarowania w domu, zmiany koncentratem propolisowym. Kolejna wizyta została ustalona za 5 dni.
Na następnej wizycie okazało się, że brodawki są prawie tak samo duże. Cała procedura z pierwszej wizyty została powtórzona. Kolejna wizyta ustalona została dopiero za 30 dni (z przyczyn niezależnych od gabinetu).
Wizyta trzecia.
Katarzyna Kłosińska
PodoStrefa
GABINET ZDROWEJ STOPY
www.podostrefa.pl